(1) Zakończenie ruchu Ziemi, i pojawienie się idealnych warunków do życia, które odbywały się od równika do biegunów, ujawniają nam, dlaczego ludzkość istnieje w degresywnym kolorze, przechodząc przez cztery odcienie. Ta stabilizacja Ziemi i klimatu wskazuje nam również, że stworzenie człowieka nie było przerywane, lecz przeprowadzone w jednym rzucie narodzin począwszy od równika.
Rozwój narodów
(2) Warto również wiedzieć, że ludzki świat nie rozwinął się na podstawie jednej pary i jednego kraju, lecz że jego ekspansja została wykonana począwszy od kilku pierwotnych par i kilku krajów, jak i również wysp. Rzeczywiście, wraz z ruchami posuwisto-zwrotnymi Ziemi, jest od tej pory zrozumiałe dla wszystkich, że umiarkowany klimat, niezbędny do egzystencji człowieka, skończył się na rozprzestrzenianiu się wokół całego globu. Dlatego człowiek pojawił się wszędzie tam, gdzie warunki życia pozwalały na jego byt. Należy wówczas przestać wierzyć, że świat, w którym człowiek jest obecnie tak liczny jak morski piasek, miał jeden kraj i jedną parę za rozpoczęcie ; szczególnie, że pokrewieństwo kategorycznie się temu sprzeciwia.
(3) Ruchy naszej planety umożliwiają nam także stwierdzić, że pierwsi czarni ludzie, stworzeni tu i tam we wszystkich regionach równika globu, nie przeniosły się na inne kontynenty i nie umyły się po drodze w deszczu, aby stać się brązowymi, potem żółtymi, następnie białymi, jak to głoszą wybitni prehistorycy i inni naukowcy ! Nie, wąż pokazuje, że tak nie może być. Dlatego, ludzie czarni zawsze rodzą dzieci czarne, brązowi dzieci brązowe, żółci dzieci żółte, biali dzieci białe. I tak będzie zawsze, ponieważ ludzkość jest świątynią Boga, która potrzebuje te cztery kolorowe kolumny, aby się utrzymać.
(4) Abyście się przekonali, zwróćcie uwagę na przemieszczenie się korzystnego klimatu do stworzenia człowieka, które utworzyło linię graniczną wokół globu, i na rozwój tej linii, która pozostawiała za sobą mężczyzn i kobiety, którzy rozmnażali się według ich koloru. W ten sposób, zamieszkiwali oni stopniowo wszystkie kraje, które wypełniały się ich śladami i ich akcentami. Niektórzy zostawali na miejscu, podczas gdy inni odchodzili zamieszkać trochę dalej. I w ten sposób rozwijali się oni i zajęli Ziemię, jak to Bóg od nich żądał.
(5) Regiony, które narodziły człowieka pewnego koloru, nie ofiarowały warunków życia dla człowieka o innym kolorze. I nadal tak jest na dzień dzisiejszy i zawsze tak będzie. Przeto ci, którzy nie pochodzą z ich krajów, w których urodzili się ich pierwotni przodkowie, nie powinni zamieszkiwać w tych miejscach, w przeciwnym wypadku będą intruzami, którzy nieuchronnie spowodują nieszczęście. Nie należy jednak mylić naturalną okupację sąsiednich i nietkniętych państw przez ludy z pierwszych dni ludzkości, z przerażającą kolonizacją popełnioną przez zdobywców, którzy ukradli całkowite państwa swoim obywatelom. Gdy ma się szacunek do ludzi, to nie będziemy ich eksterminować, aby przejąć ich kraj ! Jednak wielu tak zrobiło, lekceważąc Przykazania Boże. Nie bądźcie więc zdziwieni, gdy obiecana kara spadnie na tych, którzy postępowali z taką pogardą dla człowieka. Bóg dotrzymuje swoich obietnic. I, w tym dniu Sądu Ostatecznego, każdy się z nim zapozna, powiadam wam.
Jednolitość narodów
(6) Niech na zawsze utrwali się wam w świadomości jedyny degresywny i nieprzerwany kolor ludzkości , i że nie ma wyższej lub niższej rasy od drugiej, ponieważ Bóg stworzył wszystkie swoje dzieci z tą samą miłością. Nie można wywyższać się ponad swoich braci, aby ich eksploatować lub zniszczyć Ziemię i zabijać jej mieszkańców. Nie można w żaden sposób wywyższać się dla zapewnienia sobie środków do życia, ponieważ każdy wie co jest mu do życia potrzebne w swoim kraju od początku świata. A jeśli spodobało się Bogu stworzyć swoje dzieci w kolorach zgodnych z naturalnym środowiskiem, z którego ich uzyskał, to dla tego by każdy z nich mógł rozpoznać swój kraj, swój naród, swoją rasę, i aby zachował swoją integralność.
(7) Te cztery odcienie ludzkiego koloru podkreślają, że ludzie zostali stworzeni kolejno wraz z ich cennymi różnicami. Te są właśnie niezbędne, aby zdolności jednych i drugich przyłączyły się, by utworzyć większy zbiór (na przykład plemię), aby był w stanie żyć zgodnie z jego naturalnym środowiskiem. Toteż, skoro nie możemy egzystować ani żyć osobno, niezbędne jest utrzymanie integralności i swoistości każdej osoby, aby wszyscy zachowali swoje różnice i zachowali swoją rasę. Żeby tak było, należy miłować i utrzymać swoje niezbędne różnice, powstrzymując się od ujednolicenia zdolności myślenia poprzez jedyną kulturę i ujednolicenie ciał osób poprzez niedozwolone małżeństwa.
(8) Jak wszystko co istnieje, kolory człowieka nie są bez racji bytu. Przede wszystkim, aby każdy wiedział kim jest, i ochronił się przed tym co może zaszkodzić jemu samemu, jego duszy, jak i jego rodzinie, jego plemieniu lub jego narodowi. Jest jasne, że jeśli człowiek nadal by mieszał krew przez małżeństwa między mężczyznami i kobietami o różnych kolorach skóry, to nie byłoby trzeba długo czekać na ludzkość, która stałaby się jednolita i zniknęła z powierzchni Ziemi. Ponieważ nie ma żadnego kraju, który zapewni trwale środki do życia ludziom jednorodnym, i nie ma wcale na Ziemi regionów wywodzących się z mieszaniny kontynentów i klimatów, aby powitać owoce tych zamiłowań.
(9) Jeśli byłoby możliwe stopić ze sobą wszystkie klimaty i wszystkie kraje na Ziemi, oraz zapewnić, żeby te same minerały, te same rośliny i te same zwierzęta znajdowały się na wszystkich kontynentach i wyspach, które zaopatrzymy w identyczny relief, porównywalne nasłonecznienie, w podobne pory roku i jednakową ilość deszczu, wtedy człowiek mógłby mieszać swoją krew. Ale skoro nie możemy ujednolicić gleby, klimatu i wszystkich elementów, z których składają się warunki życia, powstrzymajcie się kategorycznie od związków małżeńskich, które usuwają rasy poprzez potomstwo, wprowadzając w ten sposób, prędzej czy później, wyginięcie całkowitej ludzkości na naszej młodej Ziemi.
(10) Uwierzcie, że anulowanie różnic między ludźmi, jest odpowiednikiem stopniowej eliminacji ludzkości, ponieważ żaden człowiek nie może być właściwą odpowiedzią dla wszystkich krajów i narodów na Ziemi. Strzeżcie się wówczas języka jedynego, jedynej morfologii, jedynego koloru i jedynego stylu życia ; ponieważ stając się jednolitym i wrażliwym tylko na te same rzeczy, zstąpilibyście do niebytu nie będąc nigdy w stanie stamtąd powrócić. Nie sprzeciwiajcie się już więc woli Stwórcy, który stworzył różnorodność wśród ludzi, aby każdy mógł zabezpieczyć swój naród i jego zalety.
(11) Dzieci pochodzące z małżeństw przeciwko naturze, są nieuchronnie bez narodu, i bez możliwości dowiedzenia się, gdzie znajduje się ich kraj i ich korzenie. Zdezorientowani, nie należąc nigdzie i oddaleni od ducha ich narodu, nie są już oni w stanie określić na czym powinny być oparte ich myśli, ich moralność i zachowanie. Pomimo tego, nie są oni wcale odrzuceni ani przez Ojca, ani przez Syna, ponieważ są oni ofiarami ciemności i nieświadomości ich rodziców. Niemniej, krzyżowanie ras musi być wstrzymane na tej planecie ; ponieważ każda rasa jest bardzo cenna dla ludzkości, i musi pozostać taką jaką Bóg stworzył.
(12) Aczkolwiek nasza Ziemia znajduje się w dole dużej spirali, gdzie rozpoczyna długą podróż swojego życia ; widzimy jednak, jak panuje ogólne zamieszanie w krajach, gdzie ludzie o różnych miejscach pochodzenia zebrali się razem. Tworzą się napięcia między nimi, ponieważ kraj, w którym się oni znajdują nie może odpowiadać każdemu z nich. A ponieważ wielu z nich nie jest na swoim miejscu, wszyscy nie są w stanie się dogadać i stają się wrogami. Aby to zakończyć, i aby powrócił respekt integralności człowieka, każdy człowiek będzie mieszkał wyłącznie w swoim kraju pochodzenia. Nie spełniając omawianego warunku, łamiemy umyślnie prawo Wszechmogącego i sprowadzamy na siebie karę, tą, która będzie nam wymierzona.
(13) Niemniej jednak to, co się mówi o zamiłowaniach w wyniku małżeństw niezgodnych z prawem, nie dotyczy państw nadbrzeżnych, należących do tych samych grup etnicznych, ponieważ narysowane granice ograniczenia terenowego, które je oddzielają, nie czynią z nich ludźmi różniących się od siebie. Są to ludzie z podobnymi zdolnościami, o podobnych potrzebach i spełniającymi te same warunki życia, którzy mogą wówczas bezpiecznie pobierać się i rozmnażać między sobą.
(14) Ten wielki bałagan, który wynika z mieszania populacji i półkrwi, zwiększa się znacznie w tych ostatnich dniach na świecie. A czy nie jest on rezultatem działań tych, którzy rządzą narodami od czasów starożytnych, wysyłając ludzi na wojnę, wymyślając mit, kłamstwo i fałsz ? Dokładnie tak, i efektem czego, wielu wykorzystuje tą ogromną słabość duchową, aby narzucić ich dominację na siłę innym narodom, na ich ekonomię czy ideologię. Ich osiągnięcia pozwalają im wierzyć, że należą do wyższej rasy, która powinna panować nad całym światem...
Transformacja narodów
(15) Człowiek powinien wznieść się duchem, aby zapobiec degeneracji i wyeliminowania ludzkości. Ale, jak oni żyli od samego początku ich egzystencji ? Kiedy pojawili się oni na początku, w czasach niewinności, łatwo można sobie wyobrazić, że sami byli niewinni i podobni do dzieci, bawiących się w raju. Mieli nieuchronnie dobre serce, jeszcze o niespaczonym umyśle. Nie byli zaczepni i nie walczyli między sobą, zwłaszcza, że ewoluowali na dużych obszarach, gdzie zwierzęta były w obfitości. Jeszcze w niewielkich ilościach, współpracowali razem, aby zapewnić sobie wyżywienie i stawić czoła przeciwnościom losu. Lecz zdolni do prokreacji, ich ilość szybko wzrosła, ponieważ konieczność ludzkiej obecności była silnie odczuwana w tamtych czasach.
(16) Ptaki od zawsze umiały budować swoje gniazda ; człowiek, który jest ponad wszystkie stworzenia, umiał budować swój dom od kiedy przyszedł na świat. Dlatego nigdy nie żył w jaskiniach, jak to zapewniają antropolodzy, lecz wyłącznie posługiwał się nimi lub jakimiś grotami, które znajdowały się na jego drodze lub pewnej grupy ludzi, na przykład podczas podróży lub polowania. W czasie brzydkiej pogody, ludzie z tych prymitywnych plemion mieli przyjemność w rysowaniu zwierząt na ścianach groty, która ich osłaniała, aby pozostawić trwały ślad po ich pobycie, jak to sobie wciąż uprzyjemniają żeglarze, którzy ładnie malują ich łodzie na murach niektórych portów, podczas ich stałego postoju lub, w których zatrzymują się przez jakiś czas.
(17) Dawne czy świeżej daty, wszystkie te ścienne malowidła miały na celu świadczyć o pobycie i rywalizować estetycznie z tymi, które je poprzedzały. Toteż, kiedy pierwsi ludzie schronili się w grocie, czuli się zmuszeni do malowania zwierząt, aby pokazać swój talent, ale również, aby sobie samemu udowodnić, że byli ponad wszystko, a mianowicie ponad zwierzęta, którymi się odżywiali. Od wieków poznajemy człowieka po jego czynach. I to z tej ewidentnej przyczyny, doskonale sobie wyobrażamy pierwotnych ludzi, którzy postanowili przyłożyć się do sztuki malarskiej, wraz z ich żonami i ich dziećmi, malując te wspaniałe postacie skalne, które wciąż możemy kontemplować do dziś.
(18) Ta konieczność dla człowieka, żeby zaświadczyć o swojej własnej egzystencji, jest także źródłem powstania dolmenów, piramid i innych symbolicznych konstrukcji, ponieważ budowle te są zamierzonymi śladami tych, którzy gorliwie pragnęli pozostawić niezatarte ślady swojej obecności na ziemi.
(19) Zrozumiałe jest również, że pierwotni ludzie prowadzili życie rodzinne, z członkami plemion i w społeczeństwach narodowych ograniczonych przez swój język, który ciągle się rozwijał. W ich własnym kraju, wszyscy mogli się porozumieć. Podczas pierwszych tysiącleci, które były konieczne do ich rozwoju, żyli oni w ogrodzie Eden. Toteż, każdy naród na swoim kontynencie lub na wyspie, rozwijał się w spokoju i w zgodzie z elementami. Nie było ani biedy ani cierpienia, choroba prawie nie istniała. Niewola była nieznana, ponieważ Kain jeszcze nie rzucił się na Abla, który spokojnie sobie spał. Cała Ziemia była cudowna i pokryta zielenią oraz wypełniona zwierzętami, które Pan Bóg stworzył. Niewielu ludzi istniało wtedy, i wszyscy żyli w obfitości i czystości pierwotnych źródeł. Czerpali wyłącznie to co im było potrzebne. Radość panowała nad smutkiem.
(20) W tych pierwszych uroczych dniach ludzkości, mężczyźni i kobiety, naturalnie znajdowali swoje miejsce i swoją rolę w obrębie swojej rodziny i plemienia. Wiedząc, że ich ręce nie były w stanie uprząść te same włókna, mężczyzna nie próbował rywalizować kobiecością z kobietą, a kobieta nie miała wcale chęci zastąpić mężczyznę ani z nim rywalizować. Nie, wtedy nie było jeszcze mowy o konfuzji związanej z płcią, ponieważ Adam i Ewa znali swoje różnice, które były źródłem ich miłości, z której czerpali swoją siłę i radość. Zatem umieli korzystać z rozkoszy ich małżeństwa i z piękności świata. Wszystko co czynili było rzeczą jasną. Rozwijając się na podstawie ich doświadczeń, robili szybkie postępy w rozwoju wiedzy. Tak właśnie było podczas pierwszych tysiącleci. Następnie Kain rzucił się na Abla, i po tym jak go zabił, zbudował miasto wraz ze swoimi synami. Wtedy właśnie przyszło nieszczęście, które doprowadziło świat do swojej klęski.
(21) Należy rozumieć, że nazywamy państwem kraj, który składa się z niego i jego narodu, urodzonego w tym miejscu. Dawniej, państwo wcale nie składało się z rozległych grup ludzi i cudzoziemców, którzy przebywali w tym samym regionie. Nie, ono jeszcze nie stanowiło społeczeństwa obywateli, składające się z ludzi pochodzących ze wszystkich krajów, jak to mamy do czynienia z państwami pod koniec tego stulecia. Państwo składało się z narodu złożonego z plemion pochodzących z miejsc pobytu i porozumiewających się tym samym językiem. Autorytatywnych kierowników nie było na początku świata, co oznacza również, że nie było żadnych podwładnych. Wszyscy byli równi sobie i razem organizowali swoje projekty. Nikt nie był ani niewolnikiem ani pod czyimiś rozkazami. Każdy był wolny jak ptak. Różnice były doceniane, braterstwo było na porządku dziennym.
(22) Pierwotny człowiek był nieuchronnie skromny, niewinny, serdeczny i braterski. A jego naród, ograniczony przez kontury ludowego języka, był na jego podobieństwo. A jeszcze bardziej się różnił od narodów spod końca tego świata, od tych odgraniczonych terenów przez sztuczne granice, wewnątrz których jesteśmy świadkami masakry mieszkańców ! To nie są narody, to są przedsiębiorstwa dewastacji, które powstały z ciemności i zwyczajów wojennych, ponieważ zniekształcają okolice : kraj jest splądrowany, ograbiony, zdewastowany i zanieczyszczony. Zwierzęta są również maltretowane od ich narodzin aż do ich śmierci, są nadużywane, eksploatowane, obciążone, bite ; zostają nawet uwięzieni młodzi ludzie, mieszkańcy są torturowani lub zostają zamordowani. Podłość jest obecna w jej największym stopniu oraz straszne drogi cierpienia dla najsłabszych, lecz jest to zaszczytem dla tych, którzy rządzą...
(23) Potęga ciemności jest przerażająca, ponieważ przez zaledwie sześć tysięcy lat, szczęśliwe plemiona z Ogrodu Eden doszły do horroru wielkich narodów z naszych czasów. Tak było, ponieważ, po odrzuceniu Pana Boga i jego prawa, człowiek zaczął szukać wzoru społecznego, do którego mógłby się odnosić. I wciąż szukacie tego wzoru ; ponieważ widzicie, że, co byście nie zrobili, to zawsze prowadzi do niesprawiedliwości, zniszczenia, wojny i nieszczęścia. Traktując złotego cielca jako Boga, a złośliwych zarozumialców jako mistrzów, nie mogło przecież stać się inaczej. To zawsze panowanie przestępców i spowodowane przez nich klęski powodują, że skazują na nieszczęścia przyszłe pokolenia.
(24) Przyznajcie, że mam rację. Ponieważ, od kiedy Kain zabił Abla, swojego brata, nigdy nie było innego stylu życia, jak ten, który został narzucony przez nieobrzezanych i przez złotego cielca, któremu oni służą. I jesteście od wieków uwarunkowani, aby żyć w ten sposób, nie będąc w stanie wziąć pod uwagę możliwości, aby żyć inaczej. Zgodzicie się jednak, że, jeśli pewien sposób życia i zachowania się doprowadza świat do katastrofy, to znaczy, że nieuchronnie istnieje jego przeciwieństwo ? Tłumaczę : skoro społeczeństwa z tego świata są w formie stowarzyszenia fanatyków zarozumiałych i upartych, które niechybnie doprowadzają świat do upadku ; to znaczy, że istnieje inny styl życia, który pozostawia Ziemię i Jej mieszkańców w stanie nienaruszonym. I to właśnie w kierunku tego stylu życia was prowadzę !
(25) Ciemność jest również źródłem niepokoju, strachu, obawy, ponieważ od dawna człowiek obawia się tych, którzy siłą stawiali mu się na czele, lub tych których on sam wybierał do panowania nad nim. Był świadkiem wobec tego, że tą drogą, którą był prowadzony, wciąż osiągał niesprawiedliwość, nędzę i wojnę. Właśnie dlatego, z przyczyny pierwszych narodów, miały miejsce wyłącznie wojna po wojnie i czas na przygotowanie nowych wojen, aż do dnia dzisiejszego, w którym nadal słyszymy o pogłoskach wojennych. I to właśnie te niezliczone wojny podboju, religii oraz supremacji są przyczyną ufortyfikowanych miast i rozwoju broni.
(26) Czynnikiem sprawczym tego wielkiego miasta i uzbrojonych państw, jest strach we wszystkich jego formach. I tylko wiedza rozprasza na zawsze ten strach, który przyjął wiele twarzy w ciągu wieków, ale który zostanie w każdym razie przyczyną wzrastającego przeludnienia w miastach, gdzie ludzie zwyradniają się w krótkim czasie. Ta degeneracja jest niepodważalna we wszystkich państwach ; ponieważ w tych ostatecznych chwilach świata, wszędzie tam, gdzie skierujemy oczy, widzimy Sodomę i Gomorę ! Perwersja jest faktycznie ekstremalna, zarówno u mężczyzny jak u kobiety, i dotyczy większości dzieci. Nieszczęścia tego nie można było jednak uniknąć, ponieważ porzucić Pana Boga i jego prawo, aby służyć na oślep kozłom i ich prawu, to rozwijać się w złym kierunku i nieuchronnie stracić całkowitą moralność. Wtedy stajemy się jak zwierzę.
(27) Skoro wszystkie społeczeństwa są zbudowane na podobieństwo rzymian, toteż wiemy, że wraz z ich zasadami tradycji i ich przykazań, nie mogą one już więcej się sprzeciwiać potwornemu rozwojowi miast. Wręcz przeciwnie one zachęcają do tego. Tak więc, nalegając na ekstremalne rozszerzanie się miast, sprawiają wrażenie, że w końcu się one wszystkie razem połączą, tworząc jedynie jedno, które okryje całe terytorium... Już, w licznych krajach, kilka dużych miast dokonało tego połączenia, zwiększając tym bardziej ich potworność.
(28) Pola znikają trochę więcej każdego dnia, czy wówczas dojdzie do tego, że hodowla krów, owiec, koni i wszystkich zwierząt gospodarczych nastąpi na łodziach przywiązanych wzdłuż wybrzeża ? Czy damy im do jedzenia pianę morską ? Czy będziemy uprawiać zboże, warzywa, rośliny jadalne i owoce na szczytach gór ? Jak daleko ten szalony rozwój miast i siedlisk zajdzie, jeśli nic się temu nie oprze ? Czy rozwinięta urbanistyka poza wszelkie granice, oraz intensywna mechanizacja, będą w stanie temu zapobiec ?
(29) Dla waszych liderów, miasto, które rozwija się jak nowotwór, nie jest potwornością. Jest ono wręcz przeciwnie szczęśliwą przyszłością ludzkości... Wówczas jesteśmy świadkami, jak równiny i doliny, a także najpiękniejsze pola, które są uprawiane, zostają błyskawicznie pokryte cementem, asfaltem, budynkami, żelazem i maszynami z żelaza ! Zapewniam wam jednak, że ani wy ani wasze dzieci nie zobaczycie hodowli wzdłuż brzegu ani pszenicy na szczytach. Tak się nie stanie. Ponieważ już zanieczyszczenie, które zakaża wszystko i pogarsza klimat, podobnie jak intensywny wyrąb lasów, wymieranie gatunków, wyczerpywanie się zasobów mineralnych, męcząca pogoń za pieniędzmi, natężenie w uzbrojeniu wywołane przez obronę interesów, i do których dołączają się wojna, nędza, wynaturzenie, proliferacja biednych, co wywołuje rozmnażanie się chorób śmiertelnych i nieuleczalnych ; to wszystko przywołuje już jezioro ognia, który jest jedyną potęgą, które jest w stanie położyć kres tym wszystkim klęskom.
(30) Dlatego że ludzkość chciała ewoluować sama, bez Pana Boga, dlatego też świat jest już na krawędzi holokaustu, który od wieków był zapowiadany. I na pewno nastąpi. Możecie wówczas zapomnieć o waszych ideałach i waszych politycznych planach z każdego rodzaju, ponieważ są one całkiem nierealne. Czy wobec tego, nie jest to utopijne wierzyć, że ten miejski świat oddalony od natury, który wciąż zapada się coraz szybciej w marność i horror, jest światem, który ma wiecznie trwać ? Ci, którzy wami rządzą i wciąż pogłębiają klęski, jednak przekonują was do tego. Z łatwością naprowadzają was w ich kierunku, ponieważ utopia, w której się oni kąpią, aby pachnieć, jest skutecznym środkiem, aby zamaskować ich woń, i abyście byli po ich stronie. Toteż, już nikt nie widzi, że ciemne chmury zapowiadające tę straszną próbę, są konsekwencjami łamania prawa Bożego, podanego przez Mojżesza.
(31) Izajasz zaleca wam jednakże nie ufać tym, którzy wami rządzą i naprowadzają was w ich kierunku. Powiada :
Zaniechajcie człowieka,
Który ledwie dech ma w nozdrzach.
Bo na ile go ocenić ?
(32) Aby ocenić ich wartości, zbadajcie jednego po drugim z tych, którzy panują w miastach i państwach u schyłku świata ; nie znajdziecie w nich jak tylko suche kości, pozbawione ciała, ponieważ są oni martwi. Dla naszego zbawienia, czcić powinniśmy Syna człowieczego, którego słowem jest słowo Pańskie, bo nie macie żadnego innego zbawienia. Ponieważ wasz powód do życia znajduje się w mieście świętym królestwa, do którego was on prowadzi z duchem wiedzy, i w waszej duszy, która będzie żyć przez całą drogę życia. Czuwajcie zatem, aby słuchać Tego, który oferuje swoje życie, aby wam pokazać drogę do zbawienia, mając cały czas na uwadze, że jeśli jeden dowódca narodu jest zdolny dziś zniszczyć cały świat bronią, którą ma do dyspozycji ; to również jeden jedyny, Syn człowieczy, uratuje go inną bronią. Tym jest właśnie sprawiedliwość Boga.